Od kilku tygodni najważniejszym tematem na świecie jest problem związany z rozprzestrzenianiem się koronawirusa SARS-CoV-2 wywołującego chorobę zakaźną COVID-19 - do tej pory niewykrywaną u ludzi.
Wirus powoduje chorobę układu oddechowego podobną do grypy, z objawami takimi jak kaszel, gorączka, a w cięższych przypadkach – zapalenie płuc.
Jak podaje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), nie ma szczepionki, która mogłaby chronić przed zachorowaniem. Nie ma również leku pozwalającego zapobiegać chorobie koronawirusowej (COVID-19) lub ją leczyć.
W jaki sposób można zmniejszyć ryzyko zakażenia?
Zawsze pamiętaj o podstawowych czynnościach profilaktycznych:
- często myj ręce wodą i mydłem lub środkiem dezynfekującym na bazie alkoholu,
- gdy kaszlesz lub kichasz, zakrywaj usta i nos chusteczką lub wewnętrzną stroną łokcia,
- unikaj bezpośredniego kontaktu (mniej niż 1 metr) z osobami mającymi objawy przeziębienia lub grypy.
Kluczowym sposobem zminimalizowania ryzyka zachorowania jest ograniczenie wychodzenia z domu oraz unikanie dużych skupisk ludzi. Część zawodów ze względu na swoją specyfikę (praca biurowa) umożliwia pracę zdalną. W większych miastach istnieje możliwość zamówienia zakupów z dostawą do domu. Brzmi świetnie, prawda? Niestety jest to tylko jeden z idealnych scenariuszy.
Większość osób nie ma możliwości pracy zdalnej, a spora grupa osób narażona jest na bezpośredni kontakt z innymi osobami.
W tym ciężkim okresie, gdzie każdy próbuje maksymalnie ograniczyć kontakty z innymi osobami jest wiele miejsc do których mimo wszystko trzeba się udać. Są to m. in.:
- apteki,
- przychodnie,
- gabinety,
- sklepy,
- urzędy,
- oraz wiele innych.
Warto też postawić się w sytuacji pracodawców dla których zamknięcie firmy lub biura może spowodować ogromne straty finansowe.
Zatem w jaki sposób można dodatkowo zadbać o bezpieczeństwo?
W momencie pojawienia się pierwszych przypadków zakażenia w Polsce w naszej firmie natychmiast zostało zorganizowane spotkanie mające na celu ustalenie zasad związanych z maksymalnym zmniejszeniem możliwości zachorowania.
Ograniczyliśmy maksymalnie osobiste kontakty między działami, cała komunikacja odbywa się za pomocą wewnętrznego komunikatora bądź telefoniczne.
Każde pomieszczenie bezzwłocznie zostało wyposażone w preparaty dezynfekujące.
Nasze biuro handlowe w Zamościu (siedziba firmy, a jednocześnie centrum logistyczne) zostało całkowicie zamknięte w celu zminimalizowania kontaktu z osobami z zewnątrz.
Wysyłka towaru zamówionego w sklepie jest w dalszym ciągu realizowana bez najmniejszych problemów.
Mimo podjęcia wszystkich powyższych działań prewencyjnych została podjęta decyzja, że każdym w pomieszczeniu oraz przy każdym stanowisku pracy ma znajdować się oczyszczacz z lampą UV, oraz nawilżacz powietrza, o czym informowaliśmy na jednym z naszych wpisów na FB.
Oczyszczacz powietrza - skuteczna broń do walki z bakteriami wirusami?
Zastosowane w naszych pomieszczeniach oczyszczacze powietrza to urządzenia z wieloetapowym procesem oczyszczania, które posiadają m.in. filtry HEPA w klasie H13.
Filtr klasy H13 zatrzymuje co najmniej 99,97% cząstek o wielkości 0,3 µm oraz do 95% cząstek w rozmiarach od 0,1 do 0,3 µm.
Zatrzymują również komórki pierwotniaków, grzybów, bakterii, roztoczy, pyłków etc.
Większość bakterii ma rozmiary 0,35 µm do 10 µm, dzięki czemu filtry HEPA skutecznie zatrzymują bakterie.
Dodatkowo wyposażone są w lampę UV wykorzystującą światło ultrafioletowe o odpowiedniej długości fali, która niszczy wiązania molekularne w DNA bakterii oraz wirusów, które nie zostały zatrzymane przez filtr HEPA.
Należy wspomnieć, że światło ultrafioletowe dzieli się na 3 pasma nazywane: UVA, UVB oraz UVC. Najsilniej na organizmy żywe wpływa światło UVC, którego fala posiada długości od 100 do 200 nm, a najsilniejsze oddziaływanie posiada fala o długości 254 nm.
W wykorzystanych przez nas oczyszczaczach zastosowana lampa UVC, której większość emitowanych fal ma 254 nm, dzięki czemu skutecznie niszczy bakterie oraz wirusy.
Nawilżacz powietrza, a pozytywny wpływ na walkę z wirusami
Nawilżacze powietrza to kolejne urządzenia, które zostały umieszczone przy naszych stanowiskach pracy.
W temacie odpowiedniej wilgotności w powietrzu zdanie zabrał ekspert w dziedzinie glikanów Gordan Lauc, który twierdzi, że:
"Warto zadbać o odpowiednią wilgotność powietrza w pomieszczeniach i regularne picie wody, ponieważ nasze śluzówki nie ulegają wówczas wysychaniu i stanowią mocniejszą barierę dla wirusów".
"Dr Lauc przypomina, że błona śluzowa (wyściełająca m.in. jamę ustną, nos, całe drogi oddechowe, obecna na powierzchni gałki ocznej, czy wewnętrznej części powiek) ma za zadanie chronić nasze komórki dzięki obecności grubej warstwy glikanów. Warstwa ta, określana jako glikokaliks, pokrywa błony komórkowe. Jakikolwiek wirus czy bakteria, które chcą zainfekować nasze komórki musi najpierw pokonać glikokaliks."
"Żeby warstwa glikanów spełniała swoją ochronną rolę musi być jednak dobrze nawilżona, podkreśla specjalista. Tymczasem w pomieszczeniach, w których działa klimatyzacja (mająca obniżyć, bądź podnieść temperaturę), panuje ogólnie bardzo niska wilgotność. A to przyczynia się do wysuszania naszych błon śluzowych i zwiększa ich podatność na infekcje."
Podsumowanie
W dobie dzisiejszej epidemii związanej z rozprzestrzenianiem się koronawirusa, nie ma udowodnionego sposobu na to żeby w 100% uchronić się przed zakażeniem.
Należy jednak pamiętać o podstawowych zasadach higieny oraz dezynfekcji, a zakup oczyszczacza lub nawilżacza powietrza to w naszej ocenie dodatkowa forma zminimalizowania ryzyka zakażenia.
